pierwsze koty za płoty.
Data dodania: 2013-07-18
No to dzisiaj zaczęliśmy murowanie ścian. Jutro rozbijanie stropu na przybudówce i łazience (zaczęło się dzisiaj), wyrywanie i zamurowanie okna, dokończenie ścianki działowej. Majster stwierdził, że fundamenty "nawet mi wyszły" i że "chałupa będzie stała i do góry nie poleci":) Na dzisiaj ekipa przed chwilą skończyła (rano byli punktualnie na 7:00), bo po drodze mają zabrać sprzęt z drugiej budowy. Jutro maja być dłużej i tak codziennie dopóki nie zaleją stropu. Potem 2 tygodnie czekania z ich strony i rozbiórka dachu starego domu z mojej:)